Do naszych wieczornych rytuałów należy wcinanie bobu. Klasycznie czyli prosto z garnka z masełkiem i solą. Jednak wczoraj trafił nam się naprawdę niezbyt smaczny, był bardzo mączny więc o dziwo po raz pierwszy pół garnka zostało :p. Nie lubię wyrzucać jedzenia więc musiałam jakoś spożytkować ten niezbyt smaczny bobik. Zrobiłam pastę z bobu i jajek i muszę przyznać, że jest przepyszna. Wyznacznikiem smaku jest stwierdzenie męża lub jego brak- z resztą zrobię sobie kanapki do pracy :)
Składniki:
- 400 g bobu ugotowanego i obranego
- 4 ugotowane na twardo jajka
- 5 łyżek oliwy
- pół ząbka czosnku drobno posiekanego
- kilka oliwek drobno posiekanych
- sok z połowy cytryny
- sól, pieprz
- suszone oregano
Bób miksujemy z dodatkiem oliwy na średnio gładką masę, jajka przeciskamy przez sitko, wyciskamy sok z cytryny, dokładamy oliwki i czosnek. Całość mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem rozkruszamy oregano.
Znakomicie smakuje podana na przysmażonym na maśle chlebie ziemniaczanym i ogórkami małosolnymi!
pyszna na kanapkę:)
OdpowiedzUsuń